ś.p. Eugenia Wrzos Była świadkiem trudnej historii
XX wieku małej ojczyzny, rodzinnej wsi Łąkoci, gdzie przyszła na świat w niepodległej Polsce
11 kwietnia
1922 r. Poznawała tę historię od swoich rodziców i przodków, uczyła się jej w różnych szkołach, także i w Tajnym Nauczaniu im. Czartoryskich podczas okupacji, później w Gimnazjum Ogólnokształcącym i na Państwowych Kursach Pedagogicznych w Lublinie, w Liceum Pedagogicznym i na Studium Nauczycielskim, potem studiowała historię na Uniwersytecie Marii Curie — Skłodowskiej, w r.
1977 ukończyła Wyższe Studia Zawodowe na kierunku historia.
Pasja historii śp. Eugenii świadczy o jej wrodzonych zdolnościach, ale także o wielkim trudzie, pracy i poświęceniu, aby spod wiejskiej strzechy w trudnych czasach piąć się na tak wysokie szczeble naukowe, nie zaniedbując obowiązków zawodowych i rodzinnych. A to wszystko w celu przekazywania rzetelnej wiedzy i kształtowania postaw obywatelskich dzieci i młodzieży. Powołanie nauczycielki do przekazywania zdobytej wiedzy zaczęła realizować w
1947 roku w Szkole Podstawowej w Kłodzie, w pobliżu domu rodzinnego, gdzie uczyła także historii Objawienia i przygotowywała dzieci do I Spowiedzi i Komunii św. Po zawarciu związku małżeńskiego w
1948 r. z Kazimierzem Wrzosem zamieszkała w Michowie i przez rok pracowała w Szkole Podstawowej w Rudnie. Od
1949 r. do przejścia na emeryturę w r.
1978 była nauczycielką w Szkole Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącym w Michowie. Uczyła historii, prowadziła bibliotekę, zespół teatralny, poświęcała wiele czasu młodzieży poza obowiązkowymi zajęciami. Do pracy społecznej zaangażowała się jeszcze w czasie wojny: była sanitariuszką Batalionów Chłopskich, pseudonim „Lilia”, przez
10 lat prowadziła Uniwersytet Powszechny, w ramach którego organizowała spotkania kulturalne, wykłady i występy. Później jako człowiek zaufania społecznego była ławnikiem Sądu Powiatowego w Lubartowie, członkiem Rady Naczelnej Związku Kombatantów, członkiem Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, radną gminy Michów, radną w powiecie Lubartów.
Te wszystkie zajęcia potrafiła godzić z obowiązkami żony i matki w rodzinie. Razem z mężem wychowała czwórkę dzieci: Ewę, Tadeusza, Wiktorię i Stanisława. Cieszyła się gdy dzieci się usamodzielniały, zakładając własne rodziny. Z radością oczekiwała przyjście na świat każdego wnuka. Przeżyła ogromnie tragedię najmłodszego syna, który zginął w wypadku samochodowym w Niemczech w wigilię Bożego Narodzenia w
1998 r. W ostatnim etapie jej życia dzielnie znosiła różne cierpienia fizyczne korzystając z pomocy Gminnego Ośrodka Zdrowia w Michowie i Szpitala Powiatowego w Lubartowie, gdzie zmarła
2 sierpnia. Często, praktycznie raz w tygodniu korzystała z sakramentów świętych szukając umocnienia u Chrystusa w Eucharystii.
Za pracę zawodową i społeczną otrzymała wiele odznaczeń: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Partyzancki, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Złotą Odznakę
ZNP, medal od Prezydenta
RP z okazji
50-lecia małżeństwa oraz kilka innych dyplomów, wyróżnień i nagród.
Uroczystości pogrzebowej przewodniczył krewny zmarłej, bp Ryszard Karpiński, który przedstawił uczestnikom jej sylwetkę. W homilii ks. Cezary Kowalski, wikariusz z parafii pw. św. Mikołaja w Lublinie, kuzyn męża zmarłej, mówił, jak nauczył się od niej pasji do umiłowania historii małej ojczyzny. Nawiązując do ewangelii o wskrzeszeniu Łazarza, mówił, że Eugenią zasnęła w Panu, ale żyje i żyć będzie we wdzięcznej pamięci rodziny i uczniów. Mszę św. koncelebrowali również dwaj uczniowie: ks. kan. Józef Chwalisz, proboszcz parafii w Suchowoli Radzyńskiej i ks. kapelan mjr Tadeusz Gryglicki, z pobliskiego Przytoczna oraz dwaj inni kapłani: ks. Jan Rząd, b. wikariusz w Michowie, od niedawna proboszcz parafii w Dębie k. Kurowa oraz ks. Jacek Zaręba, miejscowy wikariusz i główny organizator uroczystości, oczywiście, wspólnie z rodziną zmarłej. Inni kapłani nadesłali wyrazy współczucia i zapewnili o duchowej łączności zwłaszcza podczas Mszy św.: ks. Eugeniusz Tatarczak, senior z Domu Kapłańskiego w Biłgoraju, kolega zmarłej z Liceum Pedagogicznego, oraz ks. Edward Borsuk, senior z Domu Kapłańskiego w Lublinie, b. proboszcz parafii w Michowie.
Na zaproszenie męża i najbliższej rodziny licznie przybyli krewni i przyjaciele zmarłej. Pomimo okresu wakacji nie zabrakło przedstawicieli grona nauczycielskiego i uczniów ze sztandarem Zespołu Szkół im. Bohaterów Westerplatte w Michowie, a Pani Bożena Morawska. Dyrektor, we wzruszających słowach pożegnała zmarłą koleżankę, podkreślając jak solidnie traktowała swoje obowiązki. Ks. Zaręba poinformował zgromadzonych i zaprosił wszystkich na Mszę św. z okazji
30. dnia po śmierci — w dniu
1 września o g.
7.
00 rano w kościele parafialnym w Michowie.
+ Ryszard Karpiński
Biskup pomocniczy senior Archidiecezji Lubelskiej
Zdjęcie które załączam jest prawdopodobnie z lat 60-tych. E. Wrzos stoi pierwsza po lewej, obok niej następna jest ś.p. Pani Janina Pruszkowska, nauczycielka biologii, mama Andrzeja Pruszkowskiego b. Prezydenta Miasta Lublina, a następny to kierownik szkoły Pan Piotr Matysek, który był m.in. moim nauczycielem i wychowawcą, gdy kończyłem Szkolę Podstawową (zwaną jeszcze wówczas Powszechną w roku szk. 1947⁄48).